Klasy pierwsze w Funzeum
Dnia 25 września uczniowie klasy 1a i 1b wraz z wychowawczyniami: panią Anną Ogierman oraz panią Urszulą Krettek odwiedzili FUNZEUM w Gliwicach, czyli Muzeum Światła i Koloru.
Uczniowie mieli okazję uwolnić swoją kreatywność, dając się ponieść funtazji. 4 tys. metrów kwadratowych, ponad 50 ekscytujących, multisensorycznych i interaktywnych instalacji, w kilkunastu pomieszczeniach inspirowanych magią kolorów i światła. W tym małym kawałku świata stworzonym po to byśmy mogli wyrazić siebie.
Miejsce gdzie sztuka i nauka spotykają się z dobrą zabawą. Gliwickie muzeum wykorzystuje nowoczesne technologie cyfrowe i umożliwia dzieciom zdobywanie wiedzy w sposób: nowoczesny, interesujący i zapewniający rozrywkę. Uczniowie odwiedzili 3 strefy: strefę koloru, strefę światła, strefę zabawy.
Wejście na wystawę zaczęliśmy od krótkiego, audiowizualnego wstępu w Pokoju Audio. Następnie uczniowie zapoznali się z pryzmatem- magiczną bryłą, pokazującą z jak wielu kolorów składa się białe światło.
Kolejnym etapem był spacer po kolorach tęczy- 12 pomieszczeniach, a każde w innym kolorze. Dzieci odbyły niezwykłą podróż przez poszczególne kolory, sprawdzały ciepłotę swojego ciała, oglądały interaktywne instalacje.
I tutaj zaczyna się zabawa! Mieliśmy okazję robić zdjęcia, przebierać się, pozować, tworzyć nowe aranżacje - sky is the limit! Znajdujemy tutaj instalacje, ściany z kwiatami, wielkiego dmuchanego pieska, pudełka od lalek, do których można wejść i zapozować jak zabawka, można być królową lodu lub śniegu i zasiąść na mroźnym tronie, chować się pomiędzy słonecznikami lub bujać w obłokach i wywoływać burzę. Są ramki, fotele, leżanki, klatki, podświetlenia, jednorożce, tęcze, kolorowe taśmy…
Po przejściu wszystkich 12 pokoi w strefie koloru czas na strefę światła. Prowadził do niej tunel, a przed wejściem należało wziąć specjale okulary 3D, które sprawiły, że w strefie światła obrazy będą trójwymiarowe.
Po wejściu trafiamy do ciemnego pomieszczenia pełnego jaskrawych, fluorescencyjncych i świecących kształtów i malunków. Po lewej stronie uśmiecha się kot rodem z Alicji w Krainie Czarów, a po prawej możemy zanurzyć się w podwodny, morski, świat. Jest tutaj bardzo intensywnie, kolorowo.
Następnie przeszliśmy do strefy światła. Zapoznaliśmy się ze zjawiskami świetlnymi, zwierciadłami i lumienscencją przechodząc przez 10 pomieszczeń. Wśród dostępnych scenerii znajdował się m.in.: fluorescencyjny las, pokój nieskończoności, kryształowa komnata czy sala księżycowa wraz z innymi planetami i wiele jeszcze ciekawych pomieszczeń.
Były jeszcze kolorowanki. Każde dziecko miało za zadanie pokolorować wybrane przez siebie zwierzątko, które później zostało ożywione i można je było zobaczyć w ruchu- na wielkiej ścianie.
Po przejściu strefy świateł trafiliśmy do dużej przestrzeni pełnej atrakcji, ale i tutaj czekało na nas kilka wydzielonych dodatkowych pomieszczeń.
Na początku uwagę przykuwał wyjątkowy plac zabaw - wyjątkowy, bo podniebny! Dzieci od razu wskoczyły do specjalnej zawieszonej siatki i znikły z pola widzenia ;) Jeśli nie znikły tutaj to na pewno zatopiły się w olbrzymim basenie z piłeczkami (i to nie byle jakimi, bo zmieniającymi kolory!). Do tego mogli pograć na pianinie podłogowym, układali duże klocki i wiele innych atrakcji.
Spędziliśmy czas w miłej, kolorowej i pełnej radości atmosferze. Polecamy każdemu!
Anna Ogierman, Urszula Krettek